Przed świętami Bożego Narodzenia, panie podchodzące w tradycyjny sposób do obowiązków domowych zawsze robią to samo. Sprzątają, obmyślają gwiazdkowe niespodzianki dla bliskich, tłoczą się w sklepach i oczywiście gotują… gotują… gotują! Przedświąteczny czas to ogromna praca, po której nareszcie można wypocząć przy wigilijnym stole. Bohaterkom filmu nie w głowie poświęcanie się i urabianie po łokcie dla zadowolenia innych i stworzenia im świątecznej atmosfery. One do świąt podchodzą swobodnie i nowocześnie. Na pewno i tym razem byłoby podobnie, gdyby nie fakt, że z wizytą nadchodzą ich własne matki, które nie zrezygnowały z klasycznego podejścia do świątecznych tradycji. Kto wygra tę bitwę o święta? Zwycięży tradycja, porządek, dyscyplina i ład, czy luz, swoboda i nowoczesność? Jak przetrwać święta, gdy chce się przeżyć je po swojemu, a rodzicielka puka do drzwi i usiłuje ustawiać wszystkich w grzecznym szeregu? Oj, będzie się działo!