Marta jest grubo po trzydziestce. Zajmuje się sztuką, ma męża i matkę, która nie daje jej spokoju, dzwoniąc i wysyłając sms-y w każdej chwili. Niby żyje samodzielnie i na swoim, ale telefony od matki dopadają ją wszędzie, nawet w najintymniejszych sytuacjach z mężem. Wszystkiemu winne są długie lata, które spędziły we dwie pod dachem podupadłego, ale wciąż pełnego uroku dworku. Naturalna więź i bliskość matki i córki przerodziła się w coś, z czego ani jedna, ani druga nie umie się wyzwolić. Marta nie umie podjąć najprostszej decyzji bez aprobaty matki. Od niej uzależnia też ważne wybory życiowe. Poznanego w sieci mężczyznę zaprasza na kolację do domu, by poddać go maminej ocenie. W końcu wychodzi za mąż, ale to niczego nie zmienia. Każde spotkanie z matką twarzą w twarz kończy się kłótnią i gorzkimi słowami. Kobiety znają się na wylot, wiedzą czym najgłębiej ranić się nawzajem. Ich relacja opiera się na miłości, nienawiści i histerii. Nie sprzyja to jednak normalizacji kontaktów. Przeciwnie: trzymana na niewidzialnej nici, Marta wciąż wraca do rodzicielki. Wygląda na to, że matka z córką nie umieją żyć bez siebie. Cierpią, gdy są razem, cierpią, gdy dłużej się nie widzą. W międzyczasie oglądamy retrospektywne migawki ze wspólnej przeszłości obu kobiet. Z tą trudną sytuacją musi zmierzyć się mąż Marty – Jacek, który chce żyć w normalnym związku. Mężczyzna próbuje negocjować konstruktywne rozwiązania. Niestety, nie udaje mu się to i milknie. Portrety psychologiczne kobiet są takie, że widz nie ustawia się po stronie żadnej z nich. Obie są rozchwiane emocjonalnie, rozhisteryzowane i pogubione. Każda ma w sobie coś destrukcyjnego. Scenariusz do filmu napisali Magdalena Piekorz i Wojciech Kuczok. Magdalena Piekorz jest reżyserką takich filmów jak "Pręgi" i "Senność". Najnowsza produkcja, podobnie jak te poprzednie, traktuje o skomplikowanych relacjach międzyludzkich. W rolach głównych występują: Joanna Orleańska, Ewa Wiśniewska i Łukasz Simlat.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy