Do domu wraca Eryk, który spędził sporo czasu, jako żołnierz jednostek specjalnych, wysłany do Iraku i Afganistanu. Nie jest mu łatwo, bo to, co przeżył, nie daje o sobie zapomnieć. Dlatego właśnie Eryk unika ludzi i chroni się w domu swoich przodków w Popielawach. Musi odpocząć i nabrać nowych sił. Nigdy nie wiadomo czy nie będzie musiał sprostać kolejnemu wyzwaniu. Wyzwanie to następuje dość szybko. Zadaniem byłego komandosa, który ledwo uszedł z życiem w pobliżu eksplodującej miny, jest teraz odszukanie pewnego człowieka. Człowiek ów ma być zlikwidowany przez służby, które zleciły Erykowi to zadanie. Przystosowanie się do nowej – normalnej – rzeczywistości, przychodzi mu z trudem. Przed oczami przesuwają mu się wciąż sceny z wojny. Choć bardzo chce, nie potrafi odciąć się od tragicznych wspomnień. Pamięć nie daje mu spokoju. Ale życie toczy się dalej i na drodze – a raczej na posesji Eryka - staje pewna dziewczyna. Bezi bo tak chce być nazywana, dosłownie wdziera się na ową posesję. Wkrótce, między nią a Erykiem rozwija się gorąca namiętność i uczucie. Relacja z dziewczyną, zmienia punkt widzenia Eryka na wykonywaną misję. Mężczyzna zaczyna inaczej postrzegać swoje życie i jego sens. Jak potoczą się losy owej pary? Czy miłość będzie w stanie pokonać tragizm niedawnych przeżyć? Czy przywróci Eryka do życia? Co jeszcze przeżył Eryk i jak układało się jego życie miłosne, zanim wyjechał na wojnę? "Zabić bobra", to film Jana Jakuba Kolskiego, który zdobył uznanie widzów i jury, na liczących się festiwalach filmowych. Konkurs Filmów Polskich na Camerimage przyniósł obrazowi nagrodę dla Najlepszego Polskiego Filmu. W Karlowych Warach doceniono i nagrodzono grę Eryka Lubosa, odtwórcy roli głównej, przyznając mu laur dla Najlepszego Aktora. Od produkcji filmu do jego premiery minęły dwa lata. A wszystko dlatego, że film został wyprodukowany własnymi siłami reżysera i wspierających go przyjaciół. Jan Jakub Kolski zrobił ten film przy pomocy aparatu cyfrowego. Sam zgromadził fundusze na realizację tego przedsięwzięcia. Przedsięwzięcie okazało się więcej niż udane i wzbudziło zachwyt filmowego świata. Dobrze więc, że "Zabić bobra" zagości w końcu w polskich kinach i dotrze do szerokiego grona widzów. Film to nie łatwy, ale robi wrażenie, pozostawiając w sercu i umyśle odbiorcy trwały ślad.