Oto pojawił się kolejny film jednego z najwyżej cenionych twórców kina, nagrodzonego Oscarem Martina Scorsese. Tym razem, akcja filmu rozgrywa się na Wall Street, a bohaterem obrazu jest jeden z największych i najpotężniejszych przedstawicieli amerykańskiego świata finansów - Jordan Belfort. Od wczesnego dzieciństwa przejawiał on talent do robienia interesów. Zdobyty sukces i bogactwo szybko sprawiły, że stał się nie tylko wielki, ale i bezkarny. Pokus było sporo, a uleganie im sprawiało mu mnóstwo przyjemności. Kochał piękne kobiety, lubił szalone imprezy i narkotyki. W końcu doszło do tego, że zaczął oszukiwać, naginać prawo i korumpować kogo tylko się dało. Nie obeszło się także bez oszustw podatkowych, do których miał wyjątkowy talent. Belfort był najbardziej kontrowersyjną postacią amerykańskiej finansjery. „Wilk z Wall Street”, to słodko-gorzka opowieść o człowieku, który chciał więcej i więcej. Współczesna wersja baśni o Złotej rybce. Z tą różnicą, że Belfort sam spełniał swoje życzenia, nie potrzebował do tego złotej rybki lecz ludzi. Ale skończył tak samo jak chciwa żona rybaka: chciał wszystkiego, a dostał to, co mu się naprawdę należało. Martin Scorsese zrealizował kolejny wspaniały film, który ogląda się z zapartym tchem od pierwszych do ostatnich scen. Film pełen humoru i gorzkiej ironii. Film bezbłędnie oddający klimat i atmosferę bawiącego się, imprezującego, przekraczającego prawo, środowiska amerykańskich bogaczy z przełomu lat 80 i 90 ubiegłego stulecia. Przez trzy godziny na ekranie przewijają się piękne i nagie kobiety. Impreza trwa nieprzerwanie, a drugim dnem jest bezwzględne postępowanie z ludźmi dla osiągania własnych zysków. „Wilk z Wall Street” bawi tylko pozornie. W rzeczywistości więcej w nim dramatu niż lekkiej rozrywki. Widzowie mogą śledzić jak rozwijała się kariera Belforta, jak z naiwnego i pełnego dobrych zamiarów człowieka, przeistaczał się w pozbawioną skrupułów i żądną zysku istotę. Scorsese idealnie pokazał jak działa na ludzi mitologia sukcesu, siła reklamy i wszystkiego, co wiąże się z wielkimi pieniędzmi. Pieniędzmi, które zyskują jedni kosztem drugich. Pieniędzmi, przez które tysiące ludzi straciły wszystko co mieli, a nierzadko i życie. „Wilk z Wall Street” odsłania przed nami prawdziwe kulisy krachów i kryzysów finansowych, które nękają świat. Krachów i kryzysów, które nie biorą się z niczego i za które odpowiadają konkretni ludzie…