"Tosty po meksykańsku’, to film Fernando Eimbcke, nagrodzony Srebrną Muszlą na festiwalu w San Sebastian. Obraz opowiada o Palomie, która wraz z dorastającym synem Hectorem wyjeżdża na wakacje. On i ona tworzą hermetyczny układ. Można powiedzieć, że rozumieją się bez słów. Ich codzienność składa się z dobrze znanych gestów, spojrzeń i powtarzalnych rytuałów. Ten wypoczynek wniesie w ich życie wiele zmian. Nic nie zmienia się, dopóki są oni jedynymi gośćmi w wyludnionym kurorcie. Wszystko ulega zmianie w chwili, gdy do kurortu przyjeżdża jeszcze jedna rodzina, tym razem z nastoletnią córką. Od tego momentu, Paloma i Hector stopniowo oddalają się od siebie. Oddalają się, bo chłopak coraz więcej czasu poświęca nowo poznanej dziewczynie imieniem Jazmin. Paloma, do której w całości należało jego serce, czuje się samotna i niepotrzebna. Dzięki Jazmin, Hector poznaje świat, którego nie może poznać dzięki rodzicielce. Chodzi o świat seksu. Zszokowana nagłym obrotem spraw Paloma, zaczyna postrzegać Jazmin jako wroga. Dotychczasowe życie tej kobiety całkowicie skupiało się na synu. Pojawiła się Jazmin i w życiu Palomy pojawiła się pustka. Pustka i poczucie, że ktoś zabrał jej coś, co miała najcenniejszego: miłość, oddanie, wierność i zaangażowanie syna. "Tosty po meksykańsku’, to świetny film o trudnej relacji samotnej matki z dorastającym synem, w którym nieświadomie znajduje ona zastępczego partnera na życie. Najnowszy film meksykańskiego reżysera, wieńczy trylogię, której poprzednimi częściami są znane polskim kinomanom "Sezon na kaczki" i "Jezioro Tahoe". Wszystkie trzy filmy w mądry, spójny, oryginalny i nie pozbawiony humoru sposób ukazują problemy związane z dojrzewaniem.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy