„Thor: Mroczny świat”, to dalsza część historii dzielnego Thora, który poświęca swoje życie walce o uratowanie ziemi przed niszczącymi atakami obcych wrogów. Nie chodzi tylko o ziemię. Walka rozgrywa się też o osiem ocalałych królestw. Zdarzenia opisane w pierwszej części historii zatytułowanej „Thor” i w drugiej części zatytułowanej „Avengers” zmuszają głównego bohatera do podjęcia prób uporządkowania wszechświata. Niestety, licząca wiele setek lat rasa dowodzona przez Malekitha nie spożytkowała jeszcze swoich sił. Nie daje za wygraną i wciąż próbuje zniszczyć kosmos. Wróg jest tak silny, że nie daje mu rady nawet armia, którą dowodzi Odyna. Nie ma wyjścia: Thor musi działać. Musi podjąć wyprawę, która albo uratuje ziemię, albo planeta ta przestanie istnieć, a wraz znią jej mieszkańcy. Thor jest dobrze znaną i popularną postacią komiksową. Postać ta wywodzi się z mitologii nordyckiej. Thor jest mitycznym potomkiem Odyna. Zarówno poprzednie części filmu, jak i ta najnowsza, są ekranizacjami komiksowych opowieści o jednym z nordyckich bogów. Podobnie jak miało to miejsce w pierwszej części, tak i tu rolę Thora powierzono australijskiemu aktorowi Chrisowi Hemsworthowi. Obok niego zobaczymy Anthony’ego Hopkinsa. Thor nie staje jednak w pojedynkę naprzeciwko armii Czarnych Elfów. W walce z siłami Malekitha pomagają mu Jane Foster i bóg Loki. Kolejna część przygód Thora, to fantastyczna historia pokazana w fantastyczny sposób. Historia nieprawdopodobna pod każdym względem i właśnie dlatego tak wciągająca wielbicieli tego rodzaju kina. Film rozpoczyna się w chwili, gdy – będący w poprzedniej odsłonie po stronie zła bóg Loki – odbywa zasłużoną karę. Mieszkańcy Nowego Jorku i nie tylko zbierają siły po ataku obcych sił na to miasto. Przez jakiś czas był spokój, ale Czarne Elfy znowu planują atak na ziemię. Na dodatek ukochaną Thora – Jane Foster – zaczynają gnębić dziwne dolegliwości. Wyleczyć ją może tylko wyprawa poza ziemię, do dalekiego Asgardu. Kto zwycięży tym razem? Czy Thor pokona wrogów? Jak będzie wyglądała planeta za jakiś czas? Tego dowiedzą się ci, którzy zobaczą obraz „Thor: Mroczny świat”.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy