Sztanga i cash to kolejna propozycja Michaela Bay’a. Kolejna, ale zupełnie odmienna od filmów science fiction, które produkował przez ostatnie kilka lat. Tym razem Michael Bay zaprasza nas na kino akcji na najwyższym poziomie, a więc takie, w którym nie brakuje świetnej gry aktorskiej, poczucia humoru i dobrej historii do opowiedzenia. Scenariusz filmu został napisany w oparciu o treść artykułu opowiadającego autentyczny i niezwykły zarazem przypadek kryminalny. Bohaterami historii są trzej kulturyści mieszkający w Miami, którzy śnią o szybkim i łatwym bogactwie. Marzenia senne wcielają w życie porywając ważnego i zamożnego przedstawiciela klasy biznesu. Podobnie jak miało to miejsce w prawdziwej historii opisywanej przez wymieniony wyżej artykuł, porywacze są amatorami i popełniają wiele błędów. Mimo to ich sen się spełnia: bogacą się i zaczynają żyć zupełnie inaczej. Otwiera się przed nimi świat rozrywek i uciech, o których przedtem naprawdę tylko śnili. Kulturyści nie tracą czasu i bawią się na całego. Równie dobrze się bawi emerytowany policjant, który obserwuje i śledzi poczynania młodzieniaszków dla czystej przyjemności. . Akcja filmu rozgrywa się w latach dziewięćdziesiątych, bo wtedy właśnie miały miejsce wydarzenia opisywane w Miami New Times. Ukazanie klimatu tamtych lat, to jedna z głównych zalet tego filmu. Twórcom obrazu udało się to nad wyraz świetnie. W filmie widzimy siłownie i modele aut z końca ubiegłego wieku. Film Sztanga i cash ogląda się znakomicie także z wielu innych powodów. Całość jest dynamiczna i szybka, słowem nie ma tu ani jednej sceny, ani jednego dialogu, ani jednego ujęcia, które wydawałoby się nudne czy niepotrzebne. Sztanga i cash to ponad dwie godziny świetnej zabawy z wciągającą historią i zapierających dech zdjęciami Florydy, wykonanymi przez Bena Seresina, z którym Michael Bay współpracuje od lat. Na uwagę zasługuje także muzyka w Sztanga i cash. Szczególnie dobrze została tu dobrana i wykorzystana piosenka Rolling Stones’ów Can’tu hear my knocking, ilustrująca mrożącą krew w żyłach scenę pozbywania się zwłok. Do obejrzenia filmu zachęcamy wszystkich, którzy lubią i cenią szybkie, inteligentne i wizualnie piękne kino akcji.