"Rzymska aureola", Gianfranca Rosiego, to wyjątkowy dokument. Oryginalny tytuł filmu "Sacro GRA" zawiera w sobie skróconą nazwę Grande Raccordo Anulare, obwodnicy otaczającej Rzym. Obwodnica ta, a raczej ludzie znajdujący się na jej obrzeżach o różnych porach, są bohaterami filmu. Reżyser rejestrował wszystko. Co działo się tam w dzień i w nocy, zimą i latem. "Rzymska aureola", to zapis życia, jakim tętni owa obwodnica. Zapis przetaczających się po niej sznurów aut za dnia, rozświetlających ją świateł w ciągu nocy, prostytucji, wypadków i akcji ratowniczych. "Rzymska aureola", to sekwencja luźno splecionych wątków, bez wyraźnej fabuły. Twórcy nie ingerują w to, co się dzieje, po prostu pokazują jawne i ukryte życie związane ze słynną obwodnicą. W filmie pojawia się wiele postaci. Najciekawszą jest pewien leciwy naukowiec, który bada przydrożne chaszcze jakimś dziwnym urządzeniem. Najbardziej liryczną i przejmującą sceną filmu jest rozmowa ratownika medycznego ze starą i chorą matką. Rozmowa przesycona jest prawdziwą miłością i bliskością. Dokument o Grande Raccordo Anulare otrzymał w zeszłym roku nagrodę Złotego Lwa na festiwalu weneckim.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy