Rodzeństwo Pascaline i Angelo prowadzi małą restaurację. Jest wieczór walentynkowy i zbliża się godzina, w której lokal wypełnią goście zaproszeni na świąteczną kolację. Brat i siostra robią co mogą, by jak najlepiej przygotować uroczysty posiłek. Żadne z nich nie przewiduje nawet, jakich emocji doświadczy tego wieczoru. Podniosła i romantyczna atmosfera święta zakochanych, dość szybko ulega diametralnej zmianie. Walentynki to wieczór niezwykły. Do "Brasserie Romantiek" przychodzą ludzie przepełnieni silnymi emocjami. Nad jednym stolikiem unosi się żal, nad innym szczęście, nad kolejnym góruje zazdrość, obok jeszcze innego wyczuwa się napięcie seksualne. Na uroczystą, walentynkową kolację przyszli Ross i Paul, którzy są małżeństwem od kilkunastu lat. Konsumując wyborne dania, Paul dowiaduje się, że jego żona nie jest mu wierna. Nieco dalej, samotna i porzucona Mia zajada swój smutek, pochłaniając kolejne czekoladki. Dla Waltera, wieczór ten jest niezwykle ważny. Od zawsze jest sam i właśnie dziś umówił się na randkę. Trudne emocje dopadają też Pascaline. Jej restaurację wybrał na ten wieczór mężczyzna, którego kochała, a który opuścił ją dawno temu. Teraz chciałby do niej wrócić. Dziewczyna musi trzymać twarz i wraz z bratem obsługiwać gości. Jest i miły akcent. Jeden ze stolików zajmują nowożeńcy, z których emanuje radość, szczęście i bliskość. Jak działa to na pozostałych, którzy żyją w nieudanych związkach – można się tylko domyślać. "Rozważnie i romantycznie", to udany film o tym, jakie naprawdę emocje budzą święta, które wymyślono po to, by cieszyły. Walentynki, to jeden z wieczorów, w którym skrywane na co dzień uczucia dają o sobie znak, zmieniając smak wykwintnych i pięknie podanych potraw. Akcja filmu rozgrywa się w dwóch pomieszczeniach, a całą dramaturgię tworzą słowa, gesty i wyrazy oczu poszczególnych bohaterów.