Bohaterami filmu są dwoje ludzi, którzy trafiają na siebie na tak zwanej randce w ciemno. Ona jest rozwiedziona i ma dwóch synów, on natomiast po śmierci żony, został na świecie z trzema córkami. Ich spotkanie okazuje się wyjątkowo nie trafione. Można powiedzieć, że trafili kulą w płot. Nie przypadli sobie do gustu do tego stopnia, że nie mają ochoty na siebie patrzeć. Złośliwy los płata im jednak wyjątkowego figla. Po nieudanej randce, każde z nich postanawia udać się samotnie na wakacje z dziećmi. I tu niespodzianka. Najpierw dochodzi do przypadkowej zamiany kart płatniczych niedoszłych partnerów. Potem, przez przypadek oboje trafiają do kosztownego kurortu w Afryce. Nie ma wyjścia – przez kilka dni będą skazani na siebie. Na początku jest fatalnie, ale z czasem topnieją lody. Okazuje się, że wrażenia jakie odnieśli po pierwszej randce były mylne. Podczas niechcianych przez nikogo wspólnych wakacji Lauren i Jim zaczynają dogadywać się nie tylko ze sobą, ale i z dziećmi. Niepostrzeżenie Jim zaczyna być fajnym partnerem dla synów Lauren, a ona fajną mamą dla córek Jima. "Rewolucje rodzinne", to zabawna, lekka i ciepła komedia familijna. Jest sporo humoru, ckliwości, romantyzmu i słodyczy. A wszystko doprawione luksusowymi wnętrzami i pięknymi krajobrazami Czarnego Lądu. Nie znajdziemy tu nic odkrywczego, ale – jeśli lubimy pójść do kina na coś lekkiego, łatwego i przyjemnego – Rodzinne rewolucje" są w sam raz!