W roku 2011 podczas wyborów prezydentem Rosji został ponownie Władimir Putin. Jako, że prawdziwość wyborów pozostawiała wiele wątpliwości, mieszkańcy tego kraju wylegli na ulice, by wyrazić swój sprzeciw wobec zastanej sytuacji. W tłumie protestujących stały trzy młode kobiety reprezentujące radykalnie feministyczny pogląd na świat. Były to współzałożycielki słynnej już punkowej grupy Pussy Riot: Nadieżda Tołokonnikowa, Maria Alochina i Jekatierina Samucewicz. Ubrane w kolorowe kominiarki, pończochy i cienkie sukienki, przekroczyły próg słynnego Soboru Zbawieciela w Moskwie i odśpiewały tam pieśń ze słowami „Bogurodzico przegoń Putina”. Ich występ trwał nie całą minutę, po czym aresztowano je. Niedługo potem w pokazowym procesie zostały oskarżone o „chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną”. Kara była surowa: dwa lata ciężkich łagrów. W międzyczasie Jekatierina uzyskała zawieszenie kary. Maria i Nadjeżda nadal przebywają w łagrach. „Pussy Riot. Modlitwa Punka” jest filmowym zapisem powyższych wydarzeń. Wydarzeń, które poznał i którym cały czas ze zdumieniem i niedowierzaniem przygląda się cały świat. Film opowiada historię trzech kobiet, które w niekonwencjonalny sposób wyraziły swój sprzeciw wobec opresyjnej władzy. Wyraziły go wtedy i wyrażają nadal, próbując zza krat bronić swoich racji. Maria i Nadjeżdza nie spuściły głów, nie spokorniały i nie zamilkły. Wręcz przeciwnie: poddane bezsensownej, niewspółmiernej do czynu i okrutnej karze, pozostają przy swoim i nie przestają mówić o tym na głos. Chcąc nie chcąc, trzy bohaterki stały się ikonami walki o wolność wyrażania opinii i poglądów. Historia Pussy Riot jest dowodem na to, że pełen satyry performance może być narzędziem protestu wobec rzeczywistości. Odważne, pewne swoich przekonań i gotowe poświęcić się dla sprawy dziewczyny, stały się bohaterkami na miarę tych, którzy kiedyś podnosili głowy i przeciwstawiali się caratowi. Kobiety nadal przebywają w łagrach. Władze nie wzięły pod uwagę prośby Marii i Nadjeżdy o zawieszenie kary w związku z posiadaniem przez nie małych dzieci. W odpowiedzi na to, obie kobiety podjęły głodówkę. Na wolności pozostają trzy członkinie grupy Pussy Riot. Ostatnio nagrały one teledysk do utworu zatytułowanego „W czerwonym więzieniu”. Działają w nadziei, że to co robią, choć trochę wpłynie na polityczną rzeczywistość Rosji.