"Przychodzi facet do lekarza", to film, którego reżyserem, scenarzystą, a także odtwórcą roli głównej jest Dany Boon. Bohaterem komedii jest czterdziestoletni Romain Faubert, który ma coś, czego wielu może mu jedynie zazdrościć. Tym czymś jest idealne w tym wieku zdrowie. Ale Faubert postrzega siebie inaczej. Myśli i czuje, że dopadają go wszystkie choroby po kolei. Jest hipochondrykiem jakiego świat nie widział. Wprowadza się w swoisty trans, siadając przed komputerem, wyszukując wiadomości o strasznych chorobach i wirusach i wmawiając sobie, że właśnie go dopadły. Nie dość, że sam katuje się urojonymi dolegliwościami, to jeszcze katuje nimi swojego przyjaciela, który – na swoje nieszczęście – jest lekarzem. Biedny Zvenki zmuszony jest codziennie wysłuchiwać lamentów i tyrad o kolejnych objawach i przekonywać kumpla, że jest zupełnie zdrów. Urojenia Romaina doprowadzają do tego, że relacja przyjaciół zaczyna przybierać nieco dziwną formę. Romain bez skrupułów wkracza do życia kolegi bez uprzedzenia. Zaskakuje go podczas, gdy wykonuje on operacje na prawdziwie chorych ludziach, budzi ze snu w środku nocy, czy nawiedza podczas rodzinnych uroczystości, mówiąc wprost – sobą i swoimi wyimaginowanymi choróbskami zatruwa życie lekarza. Ten ostatni traci cierpliwość, gdy dogorywający Remain oświadcza, że żywi głębokie uczucia do siostry kolegi. Chorowity Remain twierdzi na dodatek, że miłość, którą poczuł wyleczy go ze wszystkiego. Nie podzielający tego poglądu lekarz, postanawia inaczej pomóc przyjacielowi. "Przychodzi facet do lekarza", to lekki i zabawny film na letnie popołudnie. Śmiech wywołuje wiele scen i dowcipów, ale znawcy twórczości Boona twierdzą, że klasa owego dowcipu jest nieco niższa, od tej, jaką posiadały poprzednie filmy słynnego francuskiego komika, takie jak "Nic do oclenia" czy "Jeszcze dalej niż północ". Największą wartością filmu jest rozśmieszanie widzów. Śmiech, to zdrowie, tak więc wszystkim, którym wydaje się, że chorują na wszystkie choroby świata, polecamy najnowsze dzieło Dany’ego Boona.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy