Po raz kolejny mamy możliwość zobaczenia na ekranie przygód drewnianego pajacyka imieniem Pinokio, którego wymyślił Carlo Collodi jeszcze w dziewiętnastym stuleciu. Prawie dziesięć lat temu oglądaliśmy ekranizację tej samej powieści, którą zrealizował Roberto Benigni. Jak pamiętają niektórzy, film Benigniego nie okazał się sukcesem. Stało się tak być może dlatego, że nadpobudliwy i krzykliwy Pinokio w wieku średnim nie przekonał do siebie widzów ani krytyków. Najnowszej ekranizacji „Pinokia” podjął się Enzo D'Alo. Tym razem jest to animowana wersja bajki o chłopcu z drewna, która wiernie przedstawia treść starej opowieści. W filmie nie brakuje jednak nowatorskich i ciekawych rozwiązań. Historia, którą prezentuje Enzo D'Alo dotyczy przede wszystkim więzi, jaka łączy drewnianego pajaca ze starym Gepetto. Początek filmu to obraz Gepetta jako chłopca z latawcem. W następnej scenie widzimy już starego człowieka, który rzeźbi drewnianą figurkę po to, by łatwiej znosić swoją samotność i częściej powracać do szczęśliwego, niestety dawno minionego dzieciństwa. „Pinokio” Enzo D'Alo jest pełną uroku, ciepła i czaru bajką animowaną, która na pewno spodoba się wszystkim, niezależnie od wieku. Film jest ciekawy, wciągający i wzruszający. Radość oglądania z pewnością podniosą najsłynniejsze głosy dubbingujące polską wersję filmu. Usłyszymy między innymi Jarosława Boberka, który użyczył swojego głosu Alidorowi – czworonożnemu przyjacielowi Pinokia. Dodatkowy walor filmu to muzyka symfoniczna skomponowana przez Lucio Dalli. Bajka jest bardzo żywa i kolorowa, tak więc kilkulatki na pewno nie będą się nudzić. Ze wzruszeniem i uśmiechem na twarzy obserwuje się zmianę, jaka zachodzi w pajacyku. Z niegrzecznej drewnianej laleczki, zmienia się on w chłopca z dobrym sercem . Twórcom filmu udało się uniknąć moralizatorstwa i pouczania. Wszystko powiedziane jest tak, że łatwo domyśleć się o co chodzi. Bajka nie jest więc nudną pogadanką o tym, że trzeba być dobrym, życzliwym, pomocnym i prawdomównym. To pełna barw i humoru opowieść o życiu i tym co najważniejsze.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy