Historię narodzin Chrystusa znamy doskonale. Była przedstawiana z wielu perspektyw. W filmie pod tytułem „Pierwsza gwiazdka” opowiada ją mały osiołek Bo. Osiołek ma ciężkie życie i ciężką pracę w młynie. Marzy o tym, by stać się częścią zaprzęgu powozu należącego do króla i podróżować po świecie. Nadchodzi dzień, w którym Bo postanawia uciec od ciężkiego losu. Do ucieczki z młyna namawia go przyjaciel gołąb. Na drodze osiołka staje Ruth – samotna owieczka, która przypadkowo opuściła swoje stado. Do Bo i Ruth dołącza kilka wesołych wielbłądów i innych nieco dziwnych zwierząt. Wszyscy spoglądają w niebo, gdzie pojawiła się dziwna gwiazda. Przyjaciele postanawiają podążać jej śladem. Wiadomo gdzie dotrą i co tam się wydarzy. Ciekawostką jest to, że o narodzinach Chrystusa opowiada osiołek. Bohater przechodzi duchową przemianę i dostrzega to, co w życiu istotne. „Pierwsza gwiazdka” to pogodna, w pełni przewidywalna, wzruszająca i pełna humoru, animowana opowieść dla najmłodszych.