Choć od nakręcenia filmu Sergieja Eisensteina zatytułowanego "Pancernik Potiomkin" minęło niemal dziewięćdziesiąt lat, to produkcja ta wciąż zaliczana jest do najlepszych osiągnięć kina. Dzieło to powstało w roku 1925 i – podobnie jak inne filmy z tamtych lat – należy do kina niemego. Niemego, czyli pozbawionego słów, którego dźwięk stanowi jedynie muzyka. Muzyka w "Pancerniku Potiomkinie" jest wyjątkowa i niepowtarzalna. "Pancernik Potiomkin’ stanowi jedną z części trylogii, opowiadającej o buncie i walce u początku Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Pierwszą część owej trylogii stanowi opowieść zatytułowana "Strajk" nakręcona w roku 1924, a całość kończy film z 1928 roku, zatytułowany "Październik: 10 dni, które wstrząsnęły światem". Film Sergieja Eisensteina z 1925 roku, opisuje wydarzenia, które rozegrały się dwadzieścia lat wcześniej, bo w roku 1905. Twórcom filmu udało się znakomicie, realistycznie i wiarygodnie pokazać rewolucyjne wydarzenia sprzed dwóch dekad. Pamiętajmy, że zrobili to bez dialogów i dźwięków dochodzących z pola walki. Jego dzieło opowiada o głośnym buncie, jaki miał miejsce na okręcie wojennym "Kniaź Potiomkin Tawriczeskij". Skutkiem owego buntu, były krwawe wydarzenia, jakie rozegrały się w Odessie. Twórca filmu, wnikliwie obserwuje przedrewolucyjne społeczeństwo Rosji – późniejszego ZSRR. Bohaterowie jego filmu, prawidłowo przeczuwają, to co nastąpi. A przeczuwają nagły i krwawy przewrót, który pochłonie wiele ofiar. Przewrót wywołany goryczą, zmęczeniem i beznadzieją uciskanych ludzi. "Pancernik Potiomkin", to wielka historia przedstawiona z perspektywy wielkich wydarzeń i równie wielkich, choć mniej znaczących prywatnych przeżyć. Zmęczeni ponad siły i kompletnie pozbawieni nadziei żeglarze, nie chcą już jeść zepsutego mięsa. To musiało się tak skończyć. Żeglarze nie wytrzymali i wszczęli bunt. Sytuacja wymknęła się spod kontroli i przyniosła nieodwracalne skutki. Opowieść o pancerniku Potiomkinie i o tym co na nim zaszło, złożona jest z pięciu rozdziałów. To film o losie człowieka i nadziei, która powstaje z beznadziei. O przemianie, która rodzi się tam, gdzie zmiana wydaje się niemożliwa. O konflikcie z systemem, który wydaje się nie do ruszenia. Eduard Tisse jest autorem niezwykłych zdjęć do filmu. Są to zdjęcia, na których widzimy tłumy, a jednocześnie dostrzegamy to, co wyrażają twarze poszczególnych ludzi. W ludzkiej lawie, dostrzegamy kobiety z chorymi dziećmi na rękach. Zdjęcia, dzięki którym pozbawieni głosu bohaterowie, przemawiają bardziej niż ci, którym dano głos. W historii kina, nie odnotowano większego dzieła o rewolucji 1905 niż "Pancernik Potiomkin" Sergieja Eisensteina. Z okazji osiemdziesiątej rocznicy premiery filmu, poddano go rekonstrukcji i remasteryzacji cyfrowej. Powtórnie nagrano monumentalną muzykę autorstwa Edmunda Meisela. Tak odnowione arcydzieło, trafi niebawem do polskich kin.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy