Mamy fantastyczną wiadomość dla czytelników, których zachwyciła bestsellerowa powieść Roberta M. Edsela, zatytułowana "Obrońcy dzieł sztuki". Powieść ta została właśnie zekranizowana, a podjął się tego reżyser George Clooney. Do obejrzenia filmu zachęcamy również tych, którzy nie dotarli do owej powieści. Książka, a więc i film, przenoszą nas w czasy drugiej wojny światowej. Hitler nakazuje nazistom grabienie największych dzieł sztuki, W ich ręce wpadają dzieła Michała Anioła, Leonarda da Vinci i wiele innych. Prezydent Stanów Zjednoczonych postanawia odzyskać zagrabione dobra. Odzyskanie ich zleca grupie historyków, którzy od tej chwili są profesjonalnymi agentami. Przed nimi niezwykle trudne zadanie. Sami muszą zlokalizować i zabrać nazistom dzieła mistrzów. Misja, której się podjęli, całkowicie zmienia ich życie. Historycy/agenci kładą wszystko na jedną kartę. Ryzykują życie, by zwrócić prawowitym właścicielom największe dzieła epoki Renesansu. "Obrońcy skarbów" aż skrzą się od gwiazd. Na ekranie zobaczymy laureatów Oscara: George’a Clooneya, Cate Blanchett, Matta Damona, Jeana Dujardina oraz Daniela Craiga. Film jest tym bardziej wart obejrzenia, bo historia, którą pokazuje zdarzyła się naprawdę. Pod koniec drugiej wojny światowej, na teren Europy przybył amerykański oddział specjalny, z misją odzyskania zrabowanych przez nazistów dzieł sztuki. Oddział składał się ze znawców historii, którzy poświęcili się wyższemu celowi. Na ekranie miotają się Niemcy, amerykanie Rosjanie i kilka innych nacji. Niestety, autorom filmu nie udało się uniknąć stereotypów. Amerykanie są wspaniałomyślni, pełni poświęcenia, dzielni i wartościowi. Niemcy są niezdarni, śmieszni i wzbudzający litość. Rosjanie są prości, wręcz nieokrzesani. Wojna przypomina trochę tę, w jakiej brała udział znana wszystkim czwórka dzielnych pancerniaków z sympatycznym psem. Tyle krytycy o "Obrońcach skarbów". Sprawdźcie, czy istotnie kinowa wersja tak bardzo odbiega od literackiego pierwowzoru. Przekonajcie się, czy krytycy mają słuszność. Zapraszamy do kin!
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy