"Nieznajomy nad jeziorem" okazał się odkryciem ostatniej wielkiej imprezy filmowej w Cannes. Na pierwszy rzut oka, film jest thrillerem erotycznym. Naprawdę jest to celna i skłaniająca do refleksji metafora rzeczywistości. Bohaterem filmu jest młodzieniec nieprzeciętnej urody, który spędza lato na plaży dla gejów. Jego chłopięce rysy przykuwają ogólną uwagę, Szczególnie przygląda się mu pewien facet z wydatnym brzuszkiem. Młodzieniec zaprzyjaźnia się z nim. Prawdziwą namiętność budzi w nim jednak inny mężczyzna, którego charakterystyczną cechą są bujne wąsy. Nadchodzi dzień, w którym młody człowiek staje się mimowolnym świadkiem morderstwa. "Nieznajomy nad jeziorem", to film, w którym jest dosłownie wszystko. Zobaczymy tam sceny jak z najlepszych komedii romantycznych, sceny żywcem wycięte z horrorów i sceny parodiujące rzeczywistość. Klimat zmienia się z minuty na minutę. Film zaskakuje do bólu. Nic tu nie jest takie, na jakie wygląda. Nikt tu nie jest taki, jaki wydaje się być. Całość jest doprawiona atmosferą grozy i niepojętej natury. Franck beztrosko opala się na wspomnianej już plaży. Wszystko dzieje się wolno i leniwie. Mężczyźni spędzają czas, korzystając z kąpieli słonecznych i z czegoś jeszcze. Beztrosko romansują ze sobą i podrywają się nawzajem. Wszystko zmienia się w chwili, gdy Franck poznaje wspomnianego już wąsacza. Od tej chwili, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Kolejni użytkownicy plaży znikają na zawsze w gęstym lesie i wodach jeziora. Wszyscy podejrzewają tajemniczego mężczyznę z wąsami. Franck tymczasem odkrywa, że z tym właśnie facetem, łączy go coś więcej, niż krótkotrwały romans. Rozkosze cielesne to jedno, a wspólnota myśli to drugie. Relacja Francka z Michelem stanowi główny wątek filmu. Napięcie rośnie, wraz z kolejnymi trupami znajdowanymi w lesie. Franck nie podejrzewa wąsacza, ale gdzieś z tyłu jego głowy czai się myśl, że być może… Ale ta myśl dodaje tylko kolorytu nowej pasji młodego mężczyzny. Reżyser filmu Alain Guiraudie dokonał mistrzowskiego połączenia wykluczających się elementów. Jego film jest jednocześnie brutalny i delikatny, piękny i obleśny, romantyczny i obsceniczny. Ciekawi jesteście co tak ujęło i zaskoczyło jury Festiwalu w Cannes? Wybierzcie się do kina na spotkanie z nieznajomym znad jeziora.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy