Święta nadchodzą i widać to w kinie. Jeden po drugim pojawiają się filmy o stosownej tematyce. ”Mikołaj w każdym z nas”, to sprytnie i mądrze podana odpowiedź na pytanie czy Mikołaj istnieje naprawdę. Andersen jest już dorosły i pracuje jako stolarz. Sensem jego życia jest jednak coś innego, a mianowicie głoszenie wiary w świętego Mikołaja. Andersem wierzy w niego całym sercem, bo będąc dzieckiem spotkał go podczas jednej z wigilii i przeżył prawdziwy cud. Jako ojciec trójki, a wkrótce czwórki dzieci, mężczyzna każdego roku dokłada wszelkich starań, by podtrzymać wiarę w świętego Mikołaja w sercach swoich pociech. Ryzykując życie przebiera się, robi ślady sań na śniegu i wpada do domu przez komin. Tegoroczne święta będą wyglądać zupełnie inaczej, a wszystko za sprawą wypadku komunikacyjnego, który wydarzył się Andersenowi. „Mikołaj w każdym z nas”, to mądra, łagodna, wzruszająca, pogodna i pełna humoru opowieść nie tylko dla najmłodszych. Jest tu wszystko, co powinno być w filmie o świętach: bliskość, wsparcie, szacunek dla tradycji i tolerancja odmienności, a wszystko podane w sposób, którego nie sposób nie przyjąć. Po prostu klasyka dobrego, świątecznego kina. Reżyserem filmu jest znany z wielu wyśmienitych produkcji dla dzieci Terje Rangnes z Norwegii.