"Love, Rosie", to kinowa wersja bestsellerowej powieści zatytułowanej "Na końcu tęczy" autorstwa Cecelii Ahern. Rosie i Alex znają się i przyjaźnią od najmłodszych lat. Spędzają ze sobą niemal każdą chwilę. Są przyjaciółmi i wiedzą o sobie wszystko. Żadnemu z nich nie przychodzi do głowy, że mogliby być parą. Sytuacja ulega zmianie podczas osiemnastych urodzin dziewczyny. Dochodzi wówczas do pierwszego namiętnego pocałunku między nimi. Następnego dnia, Alex mówi, że zrozumiał kim ona jest dla niego, Rossie natomiast żałuje, że upiła się i posunęła tak daleko. Za jakiś czas ma miejsce szkolny bal. Rossie i Alex zamierzają iść razem, w końcu jednak każde z nich idzie z kimś innym. Alex zdobywa względy cudnej urody Bethany, A Rossie ląduje w łóżku z Gregiem. Noc ta kończy się dla niej niechcianą ciążą. Sytuacja komplikuje się i Rossie nie może wyjechać z Alexem na studia do Stanów Zjednoczonych. Nie wyjawia mu prawdziwego powodu, dla którego nie będą studiować razem. Nadchodzą lata, w których wspólny szlak Alexa i Rossie, na zmianę biegnie i urywa się. W końcu żyją osobno i z nieodpowiednimi partnerami. "Love, Rosie", to film z gatunku tych, które trzeba oglądać z szeroko otwartymi oczami, ale z niezbyt otwartym umysłem. W przeciwnym razie, trudno uwierzyć w to, co widać i słychać. Miłość bohaterów, choć tak poszarpana ich decyzjami nie mija. Oboje kochają się, choć po drodze miewają różnych partnerów. Autentyczności dodają filmowi kreacje stworzone przez odtwórców głównych ról. Lily Collins i Sam Claflin są tak emocjonalni, że trudno wątpić w chemię i iskrzenie między nimi. "Love, Rosie" polecamy tym, którzy lubią filmy o wielkiej miłości, która trwa, choć jej nie widać, a opatrzność sprzyja jej i czuwa, by dwie przeznaczone sobie połówki nie straciły się z oczu…
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy