Film Yariva Mozera przenosi nas do Tel-Awiwu początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Bohaterem opowieści jest student Boaz, który pragnie zostać stypendystą i przenieść się do Jerozolimy. O prestiżowe stypendium ubiega się wielu studentów. Mężczyzna jest szczęśliwy – ma piękną dziewczynę Noę, stałe, płatne zajęcie i dach nad głową. Szczęście chłopaka jest kruche i nietrwałe, gdyż burzy je otrzymany pewnego dnia list od nieznajomego nadawcy. Nadawca pisze, że widuje go codziennie i obserwuje. Na tym rzecz się nie kończy. Boaz dostaje kolejne listy z coraz odważniejszymi propozycjami. W końcu, nadawca wyznaje mu miłość. Gdy chłopak nie reaguje, w kolejnych listach pojawiają się wzmianki o jego przeszłości. Wzmianki dotyczące spraw i przeżyć, do których Boaz nie chce wracać. Z listów nieznajomego wynika, że podczas służby wojskowej, bohater przeżył seksualną fascynację kolegą z armii. Kolega odwzajemnił ją, mimo to nigdy nie stworzyli związku. Prawdopodobnie wyrzekł się go ze strachu przed odrzuceniem przez własne środowisko. Każdy kolejny list nawraca myśli chłopaka do owych wydarzeń, do tego co czuł i z czego sam zrezygnował. Boaz nie ma pojęcia kto pisze te listy. Targa nim ciekawość i przerażenie. Doprowadzony do ostateczności, Boaz otrzymuje kolejny list z prośbą o znak. Chłopak ma trzy razy zapalić światło w kuchni, w podanym dniu i porze. Jeśli tego nie zrobi, nie otrzyma już żadnego listu i nadawca zniknie z jego życia raz na zawsze. Złośliwy los sprawia, że w ustalonym dniu Boaz dowiaduje się o uzyskaniu upragnionego stypendium w Jerozolimie. Widzowie natomiast dowiadują się, że Noa od dawna czyta owe listy i zgaduje kto jest nadawcą. Nie tylko zgaduje, ale odnajduje go, odwiedza i przemawia do rozumu. Od tego momentu zaczyna się ich walka o chłopaka. Ani Noa, ani nadawca listów nie chce z niego zrezygnować. Boaz, to przykład mężczyzny, który nie potrafi określić czego chce, a z czego może zrezygnować. Cieszy go bezpieczna stabilizacja u boku dziewczyny i pociąga tajemniczy nieznajomy i perspektywa fascynującej przygody. Yariv Mozer nie po raz pierwszy robi film poświęcony niełatwej tematyce LGBT. Film, który warto zobaczyć, choć niektórym wyda się izraelską kalką "Płynących wieżowców" Tomasza Wasilewskiego…
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy