Bohaterowie filmu, to para, którą tworzą niespełniona gwiazda filmu i niespełniony gwiazdor muzyki jazzowej. Ona może jedynie przyglądać się aktorom, których obsługuje w kafejce jednej z fabryk filmów. On grywa świąteczne hity do kotleta tłumiąc w sobie marzenie o graniu własnej muzyki dla własnej publiczności. Ona i on żyją w ciągłej tęsknocie za uciekającymi marzeniami. Są źli, sfrustrowani i samotni. Wszystko się zmienia w chwili, gdy trafiają na siebie. Od tej pory ona dla niego i on dla niej są źródłem wiary, wsparcia i siły. Będąc razem zaczynają wierzyć w to, co przedtem było niemożliwe. „La La Land” to kolejne, osadzone w klimatach muzycznych dzieło Damiena Chazellego. Ku naszej radości, jest równie udane jak pierwsze, czyli „Whiplash”. W najnowszym filmie, muzyka jest równie ważna jak akcja . Ścieżka dźwiękowa, to soczysty jazz świetnie dopasowany do poszczególnych scen i podkreślający ich wymowę. Gwarantujemy, że po wyjściu z kina, będziecie jeszcze długo nucić usłyszane tam piosenki. Obraz zachwyca nie tylko muzycznie, ale i wizualnie. Kostiumy, gra świateł, zdjęcia i całe tło tworzą coś, od czego trudno oderwać wzrok. Film jest dawką pozytywnej energii, z której będziecie czerpać jeszcze bardzo długo. Wychodząc z „La La Land” będziecie żałować, że się skończyło!
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy