Tytułowymi „Królami lata” w filmie Jordana Vogt-Robertsa są trzej chłopcy, którzy w ramach zbiorowego buntu przeciw wszystkiemu, co reprezentują ich rodzice, udają się w bliżej nieokreślonym kierunku i przeżywają wiele przygód. Wszystko jest tu proste i prawdziwe. Pewien nastolatek zmęczony nieustanną i nadmierną opieką (czytaj kontrolą) dorosłych, namawia kolegów do tego, by wraz z nim udali się w leśne ostępy. Tam będzie można wytchnąć, odpocząć i poczuć się wolnym człowiekiem, a także prawdziwym mężczyzną. Udaje się: cała trójka ląduje w lesie, gdzie rozpoczyna od zbudowania szałasu ze starych desek i metalowych części zdobytych na złomowisku. Do domu wiodą plastikowe drzwi ze starej ubikacji. Szałas chwieje się i na głowy mieszkańców kapie deszcz. To nic. Ważne, że zbudowali go sami i z niczego. To pierwszy powód do radości i dumy buntowników. Jako prawdziwi mężczyźni chcą być wojownikami. To się jednak nie udaje i polowanie na grubego zwierza spełza na niczym. Żeby coś jeść trójka nastolatków za forsę podwędzoną rodzicom kupuje drób w sklepie, do którego trzeba dojść kilka kilometrów. Mięso upieczone na ogniu rozpalonym własnymi siłami smakuje wybornie. Nic nie stoi na przeszkodzie w wyobrażaniu sobie, że jest to upolowana zwierzyna. Królowie lata robią wszystko, by ich życie przypominało żywot ludzi pierwotnych. Ścinają pomniejsze drzewa, odstawiają rytualne tańce, delektują się urokami natury i ciszą. Chłopcy zachwycają się swoim nowym życiem i przysięgają, że nigdy, ale to nigdy nie wrócą do rodziców i świata, z którego uciekli. Film jest udaną opowieścią o bezkompromisowej i buńczucznej młodości, o przyjaźni i zrozumieniu, jakie łączy młodych ludzi, i o jakie trudniej w późniejszym życiu. Główne role w filmie powierzono bardzo młodym i niedoświadczonym aktorom, dzięki czemu całość jest naprawdę autentyczna i świeża. Dorośli widzowie oglądając „Królów lata” z pewnością przypomną sobie jak głęboko i szczerze buntowali się przeciwko zastanej rzeczywistości, jak wiele chcieli poprawić i zmienić i jak bardzo było to dla nich ważne. Młodzi widzowie być może pozazdroszczą królom autentyzmu i również zechcą stworzyć coś własnego, choć nie musi być to ucieczka do domku zbudowanego w środku lasu.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy