John Wick przez lata był jednym z najdroższych, najlepszych i najskuteczniejszych płatnych zabójców w całej Ameryce. Ze swojego fachu zrezygnował dla ukochanej kobiety. Ożenił się i ustatkował. Niestety, po jakimś czasie, najdroższa żona umarła na raka. Pozostały po niej dwie pamiątki: Ford Mustang 69 i pies. Niedługo po jej śmierci, syn rosyjskiego mafioso, byłego szefa Johna wraz z innymi kompanami demoluje mu mieszkanie, kradnie auto i zabija ukochane zwierzę. Były zabójca postanawia zemścić się na złoczyńcach. Nie ogląda się na nic i widzi przed sobą tylko dwie drogi: albo zniszczy byłych kompanów, albo sam zginie. Przez cały film obserwujemy jak powoli i metodycznie dąży do zlikwidowania syna rosyjskiego gangstera. W międzyczasie pozbawia życia wielu jemu podobnych. Wick zdobywa sympatię widzów głównie tym, że bezpardonowo i bezwzględnie mści się na tych, którzy pozbawili życia niewinne i bezbronne zwierzę. Ten świetny zabieg czyni z byłego zabijaki dla forsy, wrażliwego i pozytywnego bohatera. Czarny humor i ciekawie poprowadzona akcja, to główne atuty tego filmu. Ciekawy jest też styl, w jaki Wick pokonuje swoich wrogów, posługując się elementami walk wschodnich i bronią. John Wick", to thriller trzymający w napięciu od pierwszych do ostatnich scen. Jest tu bardzo dużo przemocy i brutalności. Strzały w głowę i fontanny krwi pojawiają się niemal w każdym ujęciu. Na uwagę zasługuje fakt, iż grający głównego bohatera Keanu Reeves, udowadnia, że mimo trwającej piętnaście lat przerwy, nie stracił nic z werwy i charyzmy twardziela nad twardzielami. Grany przez niego Wick mówi niewiele, ale wyraża i czyni bardzo dużo.