Z prawdziwą przyjemnością informujemy, że na ekrany polskich kin, właśnie wchodzi druga część nominowanego do Oscara hitu "Jak wytresować smoka", opartego na powieści autorstwa Cressidy Cowell. Właśnie mija pięć lat, od czasu gdy rozpoczęła się słynna przyjaźń nastoletniego Wikinga - Czkawki z poranionym smokiem. Mija pięć lat, od momentu, gdy Czkawka oswoił i wytresował smoka, a mieszkańcy Berk, przekonali się, że smoki nie tylko nie są straszne, ale że dobrze się z nimi żyje. To już pięć lat, jak wszyscy razem, żyją w zgodzie na wyspie, która zyskała miano smoczego raju. Ale szczęśliwej wyspie zagraża teraz niebezpieczeństwo. Do jej brzegów zbliża się bowiem nieznany nikomu Smoczy Jeździec wraz z całą armią, która nie wygląda na przyjaciół. Nie ma rady, trzeba bronić smoczego raju. Dzielnie i zawzięcie broni go Czkawka i towarzyszący mu smok Szczerbatek. Wszystko się zmienia w chwili, gdy wychodzi na jaw, że w przebraniu tajemniczego jeźdźca występuje Valka – matka Czkawki. Chłopak znajduje się teraz w bardzo trudnej sytuacji. Nikt nie lubi zmierzać się z własną przeszłością, a on właśnie musi to zrobić. Nastolatek dowiaduje się, że jego matka opuściła bliskich i wioskę, po to, by w innym miejscu zajmować się chorymi smokami, w prowadzonym przez siebie sanktuarium. Spotkanie z matką wpędza Czkawkę w kryzys. Chłopak musi teraz określić swoją tożsamość i wybrać świat, w którym chce żyć. Na dodatek, osiągnięty z takim trudem i panujący od pięciu lat pokój między Wikingami i smokami, może lec w gruzach, ponieważ zagraża mu Drago. Czkawka i Szczerbatek pilnie potrzebują wsparcia. Pomaga im Eret, jego syn i cała gromadka, z Pyskaczem, Sączysmarkiem, Szpadką, Śledzikiem, Mieczykiem i Astrid na czele. Wszystkimi kieruje wódz plemienia – Stoick. "Jak wytresować smoka 2" nie rozczarowuje. Przeciwnie: ujmuje i zachwyca odbiorców tym samym, co pierwsza część filmu. Chcecie to sprawdzić? Udajcie się do kina na kontynuację fantastycznej opowieści, inspirowanej Skandynawią i mitami o życiu Wikingów.