Kto kocha reportaż, ten wie, że "Gottland", to zbiór dokumentalnych opowieści o Czechosłowacji autorstwa Jerzego Szczygła. I oto teraz opowieści te zyskały wersję filmową. Wersję niezwykłą, bowiem zawierającą elementy dokumentu, filmu fabularnego, a nawet animacji. Autorami filmu są zainspirowani dziełem polskiego dokumentalisty, studenci szkoły filmowej mieszczącej się w Pradze – FAMU. Całość składa się z filmu pełnometrażowego i kilku krótszych form. "Gottland", to współczesna historia Czechosłowacji ukazana z bardzo wielu perspektyw. Znajdziemy tu postacie uznane za bohaterów, i takie którym nie nadano tego miana, choć na nie zasługiwały. Nie brak też tych, których miana tego pozbawiono. Film prowadzi nas przez wydarzenia z czasów Pierwszej Republiki Czechosłowackiej i II Wojny Światowej, późniejsze dekady, aż do tzw. okresu normalizacji. Ale uwaga! Film nie jest wiernym zapisem tekstów Jerzego Szczygła. Zainspirowani nimi studenci, wymyślili własne historie lub dopiski do tego, co znajduje się w książce. Opisując historię twórcy imperium obuwniczego Tomáš Bata, polski reportażysta akcentuje siłę i wpływ tego człowieka na rzeczywistość małego miasteczka. Studenci FAMU skupiają się na nudzie i monotonii samej pracy przy produkcji butów. Z nieco innej perspektywy niż w książce, przedstawiona jest postać Zdenka Adamca, który jedenaście lat temu usiłował dokonać samospalenia na praskim Placu Wacława. Chciał w ten sposób zaprotestować przeciwko pseudodemokratycznym Czechom. Podobnie ma się rzecz z historią ludzi pamiętających wznoszenie i zburzenie olbrzymiego pomnika Józefa Stalina, którzy po obaleniu kolosa nadal żyją w jego niewidzialnym cieniu. Młodzi twórcy pokusili się o stworzenie dalszego ciągu tej historii, ukazując brak pomysłów na zagospodarowanie miejsca po monstrualnej konstrukcji. I nie chodzi o konkretną przestrzeń, ale o znalezienie wartości, które zastąpią pustkę po obalonym systemie. "Gottland" zaproponowany przez czeskich studentów po trochu dziwi, szokuje i zachwyca. Ciekawe, jakie emocje wzbudzi w polskich widzach…
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy