Bohaterem filmu jest Mark Schultz – niegdysiejszy mistrz olimpijski w zapasach. Od czasów, gdy święcił triumfy sportowe minęło już wiele lat. Teraz mieszka samotnie w Wisconsin, jest biedny i zapomniany. Chyba nie całkiem, skoro pewnego dnia otrzymuje zaproszenie od Johna du Ponta, sławnego multimilionera, który proponuje mu zamieszkanie pod wspólnym dachem. Nie chodzi jednak tylko o wspólne zamieszkanie. Milioner chce, by złoty medalista sprzed lat pomógł w przygotowaniach drużyny do najbliższej Olimpiady w Seulu. Najbliższej, czyli tej, która ma się odbyć w roku 1988. Propozycja du Ponta bardzo cieszy Shultza. Cieszy go, ponieważ jest szansą na ponowne zaistnienie w świecie i uniezależnienie się od starszego brata Dave’a – trenera zapasów również nagrodzonego złotym medalem olimpijskim. Wspomniany milioner ma nie tylko pieniądze, ale także nowoczesny sprzęt i zaplecze treningowe, o jakim inni mogą tylko marzyć. Sam staje na czele skompletowanej przez siebie drużyny, mianując się jej głównym szkoleniowcem. Robi to dla zyskania popularności w środowisku, a także akceptacji wiecznie niezadowolonej z niego despotycznej matki. Mark widzi w du Pontcie swojego zbawcę i mentora. Niestety, niestabilny emocjonalnie milioner, zaczyna negatywnie działać na sportowca. Walki i wyniki Schultza, stopniowo stają się coraz gorsze. Widząc to, du Pont kieruje swoją uwagę ku bratu Schultza. Głównym wątkiem filmu jest konflikt psychologiczny rozgrywający się między du Pontem. Schultzem i Dave’m. Konflikt, który bierze się z nieczystych intencji du Ponta. Zapraszając do siebie Schultza i proponując mu prowadzenie drużyny olimpijskiej, robi to tylko i wyłącznie dla własnego poklasku i sławy. Poklasku i sławy wynikających z czegoś więcej niż nazwisko kojarzone z milionami. Ofiarując zagubionemu sportowcowi fałszywą przyjaźń, upokarza go i w efekcie doprowadza do tragedii. "Foxcatcher", to przejmująca historia, która zdarzyła się naprawdę. To film o relacjach międzyludzkich zmieniających się w specyficznych okolicznościach i tym, do czego może prowadzić chęć zaspokojenia własnych pragnień…Reżyser filmu- Bennett Miller nie skupia się głównie na znanych i wiadomych faktach, ale na przyczynach owych tragicznych wydarzeń. Jego obraz, to nie tylko historia kończąca się zbrodnią, ale przede wszystkim poważne, głębokie i udane studium motywów ludzkich zachowań.