Najnowszy obraz Borisa Khlebnikova opowiada o człowieku, który stanął przed wielką szansą, szansą zmiany dotychczasowego życia na lepsze i ciekawsze. Człowiekiem tym jest młody farmer imieniem Sasza. Sasza prowadzi niewielkie gospodarstwo w północno-zachodniej Rosji, a konkretnie na Półwyspie Kolskim. Jest jednym z właścicieli ziemi, od którego działkę chcą wykupić urzędnicy państwowi. Farmer godzi się na to i z wielką radością porzuca dotychczasowe zajęcie, jakim jest dostarczanie ziemniaków i przenosi się do miasta. W jego życiu uczuciowym też ma nadejść wielka zmiana. Niebawem, mężczyzna ma stanąć na ślubnym kobiercu z Anną, która mieszka w mieście i pracuje w lokalnym departamencie gospodarki wsi. Zaraz po zawarciu umów z urzędnikami, mieszkańcy przytomnieją i dochodzą do wniosku, że ziemia, o którą dbały i którą uprawiały całe pokolenia, ulegnie zniszczeniu. Decydują się na akcję protestacyjną i oczekują, że Sasza stanie na jej czele. Mężczyzna, poruszony do głębi postawą swych ziomków, nie tylko nie odmawia pomocy, ale angażuje się w nią całym sercem. Z punktu widzenia urzędników, postawa mężczyzny jest dziwna, niezrozumiała, i – delikatnie mówiąc – niespójna. Przecież przed chwilą godził się z tym co proponowali, podpisał umowę, a teraz nagle upomina się o zachowanie tradycji. Narzeczona farmera odbiera jego decyzję, jako objaw lęku przed zmianą stylu i miejsca życia, a także niechęci do małżeństwa. Sasza przytomnieje i widzi w co się wplątał. Wplątał się w coś, czego nie da się już cofnąć i co może zniweczyć jego osobiste życie. Młody farmer, to postać tragiczna, która stoi w konflikcie pomiędzy wygodnym i szczęśliwym życiem, a wiernością własnym ideałom. Bohater filmu wikła się w zależności, które go przerastają. Prowadzi trudną i wyczerpującą walkę z własnym sumieniem. Podejmuje wiele decyzji, co do których skutków nie może być pewny. Tak naprawdę jest sam i nie ma nikogo po swojej stronie. Sojusznicy przestają być sojusznikami, w momencie, gdy mężczyzna nie utożsamia się całkowicie z tym, czego od niego oczekują. Sasza podejmuje walkę o zachowanie fermy tylko dlatego, by nie zostawić bez pracy i chleba ludzi, którzy tam pracowali, zanim nie odsprzedał on swojej ziemi państwu. Robi to wbrew własnym interesom i na prośbę owych ludzi. Tymczasem to oni zdradzają go, gdy tylko sytuacja się zmienia. „Długie i szczęśliwe życie”, to dramat o skorumpowanych, chciwych i bezwzględnych ludziach, dla których człowiek liczy się tak długo, jak długo można się nim posługiwać do osiągnięcia własnych celów. Historia opowiedziana w filmie Borisa Khlebnikova, realnie i gorzko ukazuje problemy współczesnej wsi rosyjskiej.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy