“Daddy Cool” Maxima Govara jest zabawną wariacją na temat filmu „Małolaty u taty”. Bohaterem historii jest Eddie Murphy, który myśląc o szybkim zarobku otwiera pod swoim dachem żłobek. Eddie nie ma pojęcia o opiece nad maluchami. Jednak chęć zarobienia i zrobienia na złość żonie są silniejsze od racjonalnego oglądu sytuacji. Żona wciąż dzieli z Eddiem mieszkanie, ale są w trakcie rozwodu. Całość jest o tyle zabawna, że Eddie nie należy do odpowiedzialnych i statecznych ludzi. Przeciwnie – już w pierwszej scenie filmu widzimy go zawianego do niemożliwości i sikającego na łóżko, które pomylił z muszlą klozetową. Czy duże dziecko może zajmować się dziećmi? Czy posiadanie dzieci czyni z dorosłych dobrych rodziców? Bohater filmu na pozór nie zmienia się pod wpływem kontaktu z maluchami. Wciąż jest palącym, przeklinającym i myślącym głównie o sobie facetem. Jego stosunek do świata ulega jednak zmianie. Odpowiedzialność za dzieci, którymi musi się opiekować nie pozostaje bez wpływu na niego samego. Eddie założył żłobek po to, by zbierać kasę od rodziców, którzy nie mają czasu dla własnych dzieci. Tymczasem, okazało się, że i on ma instynkt rodzicielski. “Daddy Cool” jest zabawną, a jednocześnie mądrą komedią. To film, podczas którego śmiejemy się i wzruszamy. Kino, po którym coś w nas zostaje…
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy
Cofnij
0
Obsada Filmu:
Vincent Elbaz, Laurence ArnÊ, Jean François Cayrey, GrÊgory Fitoussi