Philippe de Chauveron miejscem akcji swojego najnowszego filmu uczynił posiadłość francuskiej klasy wyższej. W posiadłości tej, pewnego dnia zjawia rodzina Romów. Posiadłość należy do Jaune-Etienne Fougerole, pisarza, którego najnowsza książka nie okazała się zbytnim sukcesem. Babik i jego rodzina całkowicie zmieniają życie pana Fougerole i jego bliskich. Film ujmuje przede wszystkim humorem. Właściwie trudno przestać się śmiać. Powodem do śmiechu są oczywiście zabawne sytuacje wynikające z różnic kulturowych między zamożnymi Francuzami, a przedstawicielami społeczności romskiej. Można powiedzieć, że prym wiedzie rodzina romska, bo to jej udaje się zaszczepić coś nowego w styl życia i zwyczaje francuskiej klasy wyższej. Co prawda, nie zawsze się to dobrze kończy, ale na tym właśnie polega urok widowiska. Twórcom filmu chodziło głównie o to, by pokazać i obśmiać francuską obłudę i miłość do życia w luksusie. Z perspektywy Romów, naprawdę śmieszne, a nawet żałosne jest histeryczne umiłowanie niezrozumiałej dla nikogo sztuki współczesnej, noszenie tylko i wyłącznie ubrań z najdroższymi metkami i inne dziwactwa bogatych Francuzów. „Czym chata bogata!” zachwyca nie tylko finezją, trafnością spostrzeżeń i humorem, ale również grą aktorską. Najsilniejsze aktorskie charaktery filmu to Christian Clavier grający rolę zblazowanego pisarza i Ary Abittan wcielający się w postać spontanicznego i pełnego naturalnego wdzięku Babika. Ich starcie na ekranie jest po prostu imponujące. Równie imponujące jest starcie dwóch filozofii życiowych i podejść do rzeczywistości. „Czym chata bogata” to jedna z najbardziej udanych komedii ostatnich lat. Dobrej zabawy!
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy