Ethan i Sophie nie są pierwszą parą, którą dotknął kryzys małżeński. Kiedyś zakochani w sobie do szaleństwa, teraz mają do siebie wiele pretensji i żalów. Nie czekając, aż sytuacja ulegnie dalszemu pogorszeniu, korzystają z rady specjalisty. Kiedy zawodzą konwencjonalne metody pracy z parami, jakimi są rozmowy i ćwiczenia, terapeuta proponuje coś nowego. Chodzi o wspólny wyjazd za miasto do domu wynajętego na weekend. Specjalista twierdzi, że miejsce, do którego jadą, pomoże im odnaleźć czar i urok związku. Małżonkowie godzą się i jadą na dwudniową, romantyczną wycieczkę za miasto. Wszystko jednak potoczy się inaczej. Okaże się bowiem, że nie tylko Sophie i jej mąż zajmują podczas weekendu ową posiadłość. Mieszka tam jeszcze jedna para. Para bardzo dziwna, bo zjawia się i znika znienacka. Poza tym, mężczyzna i kobieta wyglądają identycznie jak Sophie i Ethan. Każde z nich zachowuje się tak, jak życzyłaby sobie druga połowa. Ona jest wymarzoną Sophie, on ucieleśnieniem idealnego Ethana. "Czworo do pary", to kolejny film, który w udany, nieco zabawny, a zarazem poważny sposób, ukazuje relacje między przedstawicielami obu płci. Akcja filmu toczy się na zmianę w gabinecie psychologa i w romantycznej zielonej oazie. W filmie występują jedynie bohaterowie, ich lekarz i tajemnicza para. Mimo to, całość jest porywająca, świetnie skonstruowana i wartka. Film tryska dowcipem, humorem i celnymi uwagami o życiu we dwoje. "Czworo do pary" jest kolejnym dowodem na to, że nie wysoki budżet, ale pomysłowość i świeżość potrzebne są do tego, by tworzyć świetne filmy.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy