Niezwykła gratka dla miłośników kina familijnego i fantasy. Przed nami amerykański film tego gatunku z roku 1939. Dorotka Gale mieszka na farmie w Kansas. Widząc tęczę, dziewczynka zastanawia się, co znajduje się po drugiej stronie barwnego szlaku. Bardzo chciałaby znaleźć się tam i zobaczyć to na własne oczy. Pewnego dnia, nad farmą przechodzi potężna trąba powietrzna. Dom dziewczynki, piesek Toto i ona sama zostają przeniesieni w cudowne miejsce. Tam gdzie wylądowali rządzi Zła Wiedźma. Dziewczynka znajduje przyjaciela w osobie obdarzonego pustą głową Stracha na wróble. Jej przyjacielem staje się też nie mający serca Blaszany Drwal i Tchórzliwy Lew. Przed mocą Złej Wiedźmy, chronią dziewczynkę magiczne czerwone buciki. Dziewczynka niczego się nie boi i bez wahania rusza brukowaną drogą wprost do Szmaragdowego Grodu, gdzie mieszka wielki i tajemniczy Czarnoksiężnik. Dorotka ma zamiar porosić go o pomoc w powrocie do domu. "Czarnoksiężnik z Oz" Victora Fleminga, to kino familijne sprzed 75 lat. Stare, ale uniwersalne, pełne uroku, energiczne, pomysłowe, radosne, proste i wymowne. Warto pójść do kina i przekonać się, jak nowatorski i innowacyjny technicznie był "Czarnoksiężnik z Oz" w swoich czasach. Warto zobaczyć historię rudowłosej Dorotki, która w dziwnym i pełnym symbolicznych postaci świecie, próbuje znaleźć odpowiedź na najważniejsze pytania. Na drodze dziewczynki staje strach na wróble pozbawiony i poszukujący rozumu. Dorotka poznaje Blaszanego Drwala pozbawionego i poszukującego serca oraz Tchórzliwego Lwa, który marzy o tym, by być odważnym. Znajomości te są bardzo pouczające dla bohaterki, ale film nie jest nudną lekcją życia. Przeciwnie, to bardzo udana, pełna ciepła i mądrości opowieść o przyjaźni, miłości, lojalności i szacunku dla innych. Gwarantujemy, że wszyscy będą się dobrze bawić i nikt nie odczuje jakiegokolwiek braku, związanego z wiekiem filmu. "Czarnoksiężnik z Oz" sprzed kilkudziesięciu lat może spokojnie konkurować o względy widzów z najnowszymi hollywoodzkimi filmami familijnymi. Kraina Oz, to miejsce, w którym Dorotka spotyka oszustów, cwaniaków i złośliwe licha. Uczy się rozróżniać dobro od zła. Uczy się przede wszystkim tego, że nigdzie nie jest idealnie, że problemy się rozwiązuje, a nie ucieka się od nich i wreszcie, że świat jest piękny i różnorodny, ale najlepiej jest być u siebie, wśród bliskich.