Film jest współczesnym obrazem historii, która zdarzyła się naprawdę. A zdarzyła się w osiemnastym stuleciu w Japonii i dotyczyła 47 Roninów. Grupa ta, to Samurajowie, którzy tracą swojego pana i postanawiają dokonać zemsty. Zemsty ma doświadczyć urzędnik sądowy, a zaplanowanie całej akcji zajmuje wojownikom okrągły rok. Dokonawszy zemsty, wojownicy sami pozbawili się życia, dokonując rytuału seppuku. Tak nakazywał kodeks busido. Wojownicy ci czczeni są jako bohaterowie narodowi, którzy nie zawahali się oddać życia za wyznawane ideały. „47 roninów” to film, który zadowoli fanów kina akcji, horrorów i fantasy. Jest to wciągający i pełen zaskakujących zwrotów akcji obraz starej historii i legendy, którą dopisały wieki. Film obfituje w liczne i świetnie nakręcone sceny batalistyczne. Amerykańska wersja wydarzeń sprzed trzystu lat, znacznie odbiega od tego, jak pokazywano ją w wielu filmach produkcji japońskiej. My oglądamy ją jako realne wydarzenia, Japończycy przenoszą ją w fantastyczny świat demonów i czarownic. Znawcy tematu twierdzą, że „47 Roninów” nie zachwyci tych, którzy znają i kochają filmy samurajskie. To raczej dobre kino przygodowe i fantastyczne, gdyż akcja w wielu miejscach odbiega daleko od zasadniczego wątku. Film zachwyca scenami walk i pomysłowymi postaciami zza światów. Nie brak w nim też romansu i wątków melodramatycznych. Zdaniem krytyków – trochę za dużo gatunków jak na jeden film. Klimat samurajski jest słaby, a raczej nie ma go zupełnie. Filmowe postacie mówią po angielsku, a samurajowie stanowią znikomą część całości.
Lubi 0 osób
Jeszcze nikt nie dodał Filmu do ulubionych, bądź pierwszy