"20 000 dni na Ziemi", to filmowa opowieść o jednej z najważniejszych postaci współczesnego kina, muzyki i literatury – Nicku Cave. Oto oglądamy 20 000 dzień z życia tej niezwykłej postaci. Dzień, który zaczyna się wyrywającym ze snu dzwonkiem budzika, a kończy się koncertem i wieczornym spacerem brzegiem morza. Niby dzień jak co dzień, ale pokazany tak, że w szczególny sposób przybliża widzom bohatera filmu. Opowieść o Nicku Cave łączy w sobie realizm i magię, pokazuje zawodowe i prywatne oblicze artysty. O dzieciństwie Cave’a dowiadujemy się z rozmów, jakie prowadzi z terapeutą. Słychać w nich echo trudnych kontaktów z ojcem i przeżywanego strachu. Czuć atmosferę i klimat narkotycznych wizji, od których nie stronił w młodych latach. Początki kariery możemy śledzić na eksponowanych fotografiach z tego okresu. Gościmy w wielu salach prób i studiach nagraniowych. Słyszymy wypowiedzi licznych muzyków i filmowców, którzy mieli okazję współpracować z Cave’m. "20 000 dni na Ziemi’, to także prozaiczna i domowa codzienność bohatera. Możemy zobaczyć go w domu z dziećmi i w kontaktach z przyjaciółmi. Ogromnym atutem filmu jest narracja, którą napisał i odczytuje sam Nick Cave. Warto wsłuchać się w to, co mówi. Cave dzieli się z nami swoimi poglądami na świat, a także zdradza tajemnice tworzenia jednej ze swoich płyt. Trzeba przyznać, że twórcom dokumentu Iain Forsyth i Jane Pollard udało się poznać i pokazać życie i twórczość Cave’a. Tym samym w pewnym stopniu zgłębili tajemnicę jego sukcesu. Rozjaśnili mrok, który spowijał tego twórcę piosenek, scenarzystę i aktora. Co do aktorstwa, to "20 000 dni na Ziemi" jest pierwszym filmem, w którym Cave gra rolę główną. Dokument będący jednocześnie dramatem i filmem muzycznym jest intymnym portretem artysty i próbą określenia co zbudowało i ukształtowało tego człowieka. Jest także obrazem, który ma skłonić widza do refleksji nad tym, jak wykorzystuje swoje dni na Ziemi…