"Tajemnica Filomeny", to film, który olśnił zarówno jury jak i widzów festiwalu w Wenecji. Jednych i drugich olśniła przedstawiona w nim prawdziwa historia i sposób, w jaki pokazali ją twórcy filmu. Bohaterką obrazu jest kobieta imieniem Filomena mieszkająca w Irlandii, której codzienność składa się z aktywności religijnej i zaczytywania się tanimi powieściami o miłości. Filomena jest prosta i w prosty sposób odbiera świat i ludzi. Jest ufna i bogobojna. Wierzy w Boga, choć doznała wiele krzywd w swoim życiu. Ale spokój i harmonia w życiu kobiety są tylko pozorne. W rzeczywistości żyje ona chęcią wyjaśnienia pewnej sprawy z przeszłości. Żyje chęcią uzyskania odpowiedzi na wiele pytań. Możliwość uzyskania ich pojawia się w chwili, gdy na drodze Filomeny staje utalentowany i sprawdzony dziennikarz śledczy - Martin Sixsmith. W przeciwieństwie do niej – on jest cyniczny i pełen żalu za publiczne upokorzenie i utratę pracy w rządzie. Zupełnie różni - Martin i Filomena ruszają razem w podróż. Jadą do miejsca, w którym kobieta spędziła sporo czasu przed pięćdziesięcioma laty. Miejscem tym jest Opactwo Roscrea. Pół wieku wcześniej, odesłano tam Filomenę.W miejscu tym miała odkupić swój grzech, który okrył hańbą ją i całą jej rodzinę. A grzechem tym było poczęcie i urodzenie dziecka przez młodą, niezamężną dziewczynę. Pokuta polegała na zmuszaniu dziewczyny do pracy ponad siły. Filomena nie tylko znosiła dzielnie i pracę i upokorzenie, jakiego doznawała w domu zakonnic, ale czerpała naturalną radość z kontaktów z maleńkim synem. To jednak nie koniec cierpień dziewczyny. Zmusza się ją także do wyrzeczenia się dziecka i oddania go innym ludziom. Pół wieku po tych wydarzeniach, kobieta wciąż żyje myślą o dowiedzeniu się czegoś o swoim dziecku. W celu odnalezienia syna, angażuje dziennikarza i udaje się z nim do opactwa. "Tajemnica Filomeny" powstała w oparciu o książkę Martina Sixmitha o tym samym tytule. Film ogląda się świetnie, głównie dlatego, że dwoje bohaterów tak bardzo różni się od siebie. Ogląda się tym przyjemniej, że w postać Filomeny wcieliła się nagrodzona Oscarem gwiazda brytyjskiego kina Judi Dench. W postać Martina wcielił się uwielbiany nie tylko przez brytyjską publiczność, komik Steve Coogan. Reżyserem "Tajemnicy Filomeny" jest Stephen Frears, brytyjski twórca, który uzyskał dwie nominacje do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej. Czy podróż Filomeny z Martinem przyniesie oczekiwane rezultaty? Czy kobieta odzyska spokój? – Przekonacie się, śledząc na ekranie fascynującą "Tajemnicę Filomeny".