Stojący gdzieś na angielskich przedmieściach dom Mary Leminov owiany jest mroczną legendą. Jego była właścicielka uważana jest za wiedźmę, która porywała dzieci. Legenda głosi, że pukanie do drzwi tego domu budzi demony. Pukanie dwukrotne ściąga nieszczęście na pukającego. Przed drzwiami tego domu stoi właśnie dwóch nastolatków. Nie trudno zgadnąć co zamierzają zrobić. „Baba Jaga” to horror, na którym naprawdę można się bać. Postaci ze świata mroku są naprawdę sugestywne i przekonujące. Niezłym dodatkiem są mrożące krew w żyłach efekty dźwiękowe. Scenografia też niczego sobie. Ogólnie jest upiornie, demonicznie i strasznie. Brrrr!